 |
Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Sobą być !
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirko
Cro Cop Team
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: Czw 13:30, 21 Cze 2007 Temat postu: Ale Gafa ! |
|
|
Byłeś świadkiem jakiejś zabawnej sytuacji? A może Tobie przydarzyła się jakaś wpadka? Opowiedz nam o tym, niech inni też się pośmieją. Wklejamy też wpadki innych ludzi znalezione w internecie
Pewnego dnia wybrałam sie do mojej kumpeli, Klaudii, która mieszka w bloku. Najpierw siedziałyśmy i gadałyśmy, później zaczęłyśmy grać w karty. Nagle zadzwonił domofon. Klaudia poszła odebrać, ale nikt się nie odezwał. Stwierdziłyśmy, że to jacys gówniarze robią sobie z nas żarty. Dzwonili jeszcze z pięć razy. Za szóstym nie wytrzymałam i się wydarłam:
- Kur*a! Odpi*rdolicie się od nas, czy mam tam zejść i tak was kopnąć w te dupy, że wam but zostanie?!
Nagle usłyszałam:
- Dzień dobry Kasiu. Czy mogłabyś nam otworzyć drzwi?
Myślałam, że zapadne się pod ziemie. To byli rodzice Klaudi!!!
nadesłała: jasminnn
Pewnego razu szedłem z kolegą ulicą przez jakieś 15 min. Nagle patrzymy, a tu jego dziewczyna idzie z naprzeciwka, a on wlazł w kocią rzadką śmierdzącą srake (taka była obrzydliwa, że aż mi się srać zachciało . Laliśmy z tego ze dwa miesiące.
nadesłał: KaMsI
Na lekcji religii pod naszą ławką nie wiadomo skąd wziął się karaluch! Zauważyłam go i natychmiast zabrałam plecak i odsunęłam się od ławki, obwieszczając całej klasie o stworzeniu. Nagle koleżanka dzieląca ze mną ławkę nadepnęła owada i jak gdyby nigdy nic powiedziała "nie histeryzuj"... Siedzący za nami kolega zerwał się z krzesła, odsunął ławkę tak, żeby mieć dostęp do zdeptanego karalucha i zaczął wrzeszczeć: "JAK MOGŁAŚ?! PRZECIEŻ TO BYŁO STWORZENIE!!! ON JESZCZE ŻYJE! FERDUŚ SPEAK TO ME! SPEAK TO ME! REANIMUJCIE GO! SZTUCZNE ODDYCHANIE! KARETKĘ WEZWIJCIE!!!". Przy jego wykonaniu klasa sikała ze śmiechu
nadesłała: Milka ze Stargardu Szczecińskiego
Bardzo chciałem, żeby moja "koleżanka" przyszła na moje urodziny, lecz bardzo ją musiałem prosić e-mailami, na gg i SMS'ami. Wkońcu napisałem jej "Zrób mi łaske i przyjdź na moje urodziny", moja koleżanka się do mnie nie odzywała przez następne 2 tygodnie, powód - jej komórkę miała jej mama, a ponieważ ja mam Sony Ericsson, to nie pisało polskich literek, więc wyszło "Zrob mi laske i przyjdz na moje urodziny" co mamie mojej koleżanki źle się skojarzyło i zrobiła jej awanture...
nadesłał: Adam J. z Gdańska
Działo się to dokładnie 4 lutego tego roku. Ktoś zapukał do drzwi mego domu. Byłem przekonany, że jest to mój kumpel, gdyż miał właśnie o tej godzinie do mnie przyjść. Więc biegłem przez cały dom z okrzykiem: kobdyk! kobdyk! kobdyk!. Gdy otworzyłem drzwi zakszyczałem: IHAHAHA!!! Niestety okazało się, iż jest to człowiek ze spółdzielnie mieszkaniowej i chciał coś tam zobaczyć. Zrobił minę jakbym trzymał uciętą głowę człowieka w ręce i wydukał: Dzień, dzień dobry...
nadesłał: -
Na niedzielnej mszy chodził kościelny i zbierał datki na ofiarę, gdy doszedł do ostatniej ławki szturchnął śpiącego jegomościa podsuwając tackę. A ten jegomość zaspany wyciągnął bilet i wrzasnął niemal na cały regulator: "Mam miesięczny!". Po całym kościele dało się słyszeć chichoty. Facet myślał, że jest w autobusie, którym dojeżdżał do pracy.
nadesłała: Orchidea
Ten niespotykany incydent przydarzył się mojemu koledze. Kiedy wrócił z pracy zastał swoją żone (tak mu się wydawało) kiedy zajmowała się praniem. Gdy po cichu wszedł do tego samego pomieszczenia akurat stała mocno schylona w dżinsowej spódniczce. Chcąc zapewne pokazać jak się za nią stęsknił złapał ją za intymne miejsce. Trudno sobie wyobrazić co czuł, kiedy odwróciła się podobna do jego żony, w pożyczonej od niej spódniczce... jego teściowa.
nadesłał: Blacklobo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gawlik
Visca el Barca
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Lubaczów NBstreet
|
Wysłany: Czw 16:33, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo chciałem, żeby moja "koleżanka" przyszła na moje urodziny, lecz bardzo ją musiałem prosić e-mailami, na gg i SMS'ami. Wkońcu napisałem jej "Zrób mi łaske i przyjdź na moje urodziny", moja koleżanka się do mnie nie odzywała przez następne 2 tygodnie, powód - jej komórkę miała jej mama, a ponieważ ja mam Sony Ericsson, to nie pisało polskich literek, więc wyszło "Zrob mi laske i przyjdz na moje urodziny" co mamie mojej koleżanki źle się skojarzyło i zrobiła jej awanture...
nadesłał: Adam J. z Gdańska
hehe zryta. o co tu sie obrażać ??;p co za dziewczyna buhehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namek
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: Śro 22:41, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hehe przypomniało mi sie jak jeszcze miśki nie znałem i robiliśmy ognisko w sadku powiedziałem że miśka wpadnie a ona stała obok hehe ; P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirko
Cro Cop Team
Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: Śro 23:16, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
hahaha pamiętam to ognicho !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namek
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Lubaczów
|
Wysłany: Pią 10:54, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
hehe bylo mi tylko troche głupio bo juz byłem po bronksie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|