Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych
Sobą być !
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna -> Rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qué pasó?




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:24, 12 Maj 2007    Temat postu:

N.O.
- Donatello, Rafael, Michelangelo, Leonardo to Wojowniczy...?
- Malarze.

- Koniec którego narządu służy nam za przewodnika?
- Koniec kija.

- Ile lat miał Napoleon, kiedy umarł?
- Będę strzelać... Nie wiem.

- Z francuskiego. Jak nazywamy wrażenie że coś się zdarzyło drugi raz?
- Miraż.

- Jaki przyrząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą?
- Syfon

Familiada: pytanie - ptak żyjący nad morzem.
Narada rodzinna - propozycje - mewa, albatros.
Głowa rodziny: a ja się wyłamię, foka.

- Czyja była szkapa z powieści Marii Konopnickiej?
- Prusa.

- Kobieta która zbiera grzyby to...?
- Grzybica.

Kiedyś w "Kole fortuny" pan zadowolony, bo na tablicy hasełko już tylko do odczytania właściwie: "J_ż był w ogródku, j_ż witał się z gąską" no i jedzie z odpowiedzią "Jeż był w ogródku, jeż witał się z gąską" i tyle było z finału.

Prowadzaca: Jest to wielki przywodca religijny, mieszka miedzy innymi w Catel Gandolfo. O kogo chodzi?
Zawodniczka: Jezus?

N.O.
- Odgłos jelenia na 3 litery?
- (nieśmiało, po chwili namysłu) aaaauuuuu...
- Chodziło o ryk.

[P]ijanowski w kole fortuny prosi [u]czestników o przedstawienie się.
Pierwszy się przedstawia normalnie, drugi też a trzeci wypala:
[u] -K jak Krzysztof
[P] -Ale my jeszcze nie gramy.
[u] - Ale ja się nazywam Krzysztof Kajak...

Najsłabsze Ogniwo
Pytanie: 40% w ulamku zwyklym to...
Odpowiedź: 2/5.
Szczuka: zźe, 4/10!

Rano radiowa "Trójka" gościła przewodniczącego Leppera. Już po zakończeniu właściwego wywiadu jeden z redaktorów zadaje "dla rozluźnienia" ostatnie pytanie:
- "Prawdopodobnie już Pan słyszał, że mamy szansę na Euro 2012, co Pan na to ?".
Na co przewodniczący dumnie:
- "My jako Samoobrona jesteśmy przeciwni wprowadzenia euro w Polsce"

Profesor: Kto z was chodził po tatrach?
Student: A to zależy po ilu.

- Postać z mitologii i znany klub piłkarski na literę A?
- AC Milan.

Najsłabsze ogniwo:
- Czarne albo procentowe?
Odpowiedź:
- Procentowe.
- Chodziło o stopy.

Familiada
- Co powraca?
- Żona


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qué pasó?




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:54, 12 Maj 2007    Temat postu:

Baca wlecze do lasu ścierwo psa. Sąsiad zagaduje:
- A co to się stało, kumie?
- Aaaa... musiołem go zastrzelić!
- To pewnie był wściekły, co?
- No, zachwycony to nie był!

Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi:
- Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm...
- Dziadku Onanie, nie umieraj!

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku***, Stefan mamy tyle hajsu na ch** ci jeszcze ta ***ana żarówka?!

Dwaj mali chlopcy stoja przed kosciolem, z ktorego wychodza wlasnie
nowozency. Jeden mówi:
- Patrz jaki bedzie czad.
Po czym biegnie do pana mlodego i wola:
- tato, tato!

Zakonnica przyszła do lekarza i mówi:
- Panie doktorze! Nie wiem co się dzieje, ale od pewnego czasu mam znaczki pocztowe na majtkach!
Lekarz kazał jej się rozebrać, zbadał ją i mówi:
- Ależ proszę siostry! To nie są znaczki pocztowe, tylko naklejki od bananów!

Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod nosem: "k...a".
- Co powiedziałeś tatusiu? - pyta Jasio.
- Aaaa... powiedziałem... "duduś" - odpowiada ojciec.
- Tatusiu, a co to jest duduś?
- Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko .
- Tato, a jak on wygląda?
- A, ma takie rączki i nóżki...
- Tatusiu, a co jedzą dudusie?
- Mmm. Jedzą warzywa, owoce...
- A tato, a czy dudusie mają dzieci?
- Noo, tak.
- To znaczy, że dudusie się rozmnażają?
- Tak.
- A jak się nazywają dzieci dudusia?
- Eee... dudusiątka.
- A jak wyglądają dudusiątka?
- Też mają rączki i nóżki... tak samo jak dorosłe.
- A co jedzą dudusiątka?
- Eeee... mleczko piją...
- Tato, a gdzie mieszkają dudusie?
- k...a! POWIEDZIAŁEM k...a!!!

Jasiu do mamy:
-Mamo, mamo tata się powiesił na strychu!
Mama wystraszona biegnie na strych, a tam nikogo nie ma.
-Jasiu nie wolno tak straszyć.
-Ha ha ha ha prima aprilis, nie na strychu tylko w piwnicy!

Przychodzi mąż do domu patrzy, a tu żona podłogę myje z pupą wypiętą
do góry.
Długo nie myśląc, podbiega, łapie za tyłek, spódnice podwija,
majtki w dół i ognia.
Zrobił co chciał, a żona odwraca się do niego i mówi z politowaniem:
-Jesteś tak samo po***any jak chłopaki u mnie w robocie...

Rozmawiają trzy prostytutki o preferowanych przez siebie pozycjach.
- Ja mimo wszystko lubię tradycyjnie, jak klient leży na mnie- mówi pierwsza.
- Ja lubię od tyłu- dodaje druga.
- A ja lubię na rodeo- chwali się trzecia, czym wywołala zdziwienie koleżanek.
- Jak to na rodeo, to znaczy jak?
- Normalnie, dosiadam klienta, po chwili oświadczam mu, że jestem nosicielką HIV i prubuję się jak najdłużej utrzymać na nim.

Rydzyk, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę.
Rabin: - Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.
Pop: - Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.
Rydzyk: - Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego

W szkole. Trzecia klasa, lekcja matematyki. Miasto - Cieszyn.
- Aniu, co robi twój tata?
- Jest nauczycielem w przedszkolu.
- A ile zarabia?
- 760 zł.
- A mama?
- Mama jest bibliotekarką i zarabia 640zł.
- To ile wynosi wasz budżet?
- 1400 zl miesięcznie.
- Bardzo dobrze, piątka. Jasiu, a twój tata?
- Mój tata jest celnikiem na przejściu kolejowym i zarabia 900 zł,mama pracuje w izbie celnej na przejściu samochodowym i zarabia 850 zł, nasz budżet wynosi 9000zl miesięcznie.
- Eh, Jasiu, no źle, znów będę ci musiała jedynkę postawić...
- Ch*j mnie to boli, przynajmniej żyjemy jak ludzie...

Dres złapał gumę, przechodzi obok drugi i się pyta:
- Co robisz?
- nic koło wykręcam,
Ten wybija szybę i mówi:
- to ja radyjko biorę.

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. 'Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w
dupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

Idzie koń przez las patrzy a na drzewie siedzi krowa
Pyta:
Krowa czemu siedzisz na drzewie?
Krowa:
Jem śliwki!
Koń:
Krowa ale przecież siedzisz na sośnie?
Krowa:
Ale śliwki mam w reklamówce

Budzą się rano 2 pedały.
-Wsadz mi palca do dupy.
-Nie wsadze jeszcze chce spać.
-No wsadz.
-No dobra-Wsadził
-Wsadz mi teraz całą rękę do dupy.
-Daj sobie spokój.
-No wsadz.
-No dobra-Wsadził
-Coś twardego.
-Wyciągnij.
-Kur.wa co w twojej dupie robią łyżwy?
-Sto lat Sto lat :P


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Qué pasó? dnia Nie 13:00, 13 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dj_zdzibson
kocham dancecore



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:02, 12 Maj 2007    Temat postu:

kox ty chyba ten kawal o pedalach sam wymysliles Very HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Nie 11:11, 13 Maj 2007    Temat postu:

hahahahahaha zajjjeee***iste dowcipy Very Happy hahahahahahha usmiałem sie jak kon Very Happy haha a masz jeszcze jakies z teleturnieji ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Qué pasó?




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:00, 13 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:
kox ty chyba ten kawal o pedalach sam wymysliles :D:D

skad ten pomysl? :S

Mirek: nie wiem, to jedyne co sobie moglem przypomniec w danej chwili ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelka
Gość






PostWysłany: Nie 13:15, 13 Maj 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
różne dziwne teleturniejowe wypowiedzi
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gawlik
Visca el Barca



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubaczów NBstreet

PostWysłany: Nie 18:11, 13 Maj 2007    Temat postu:

dobre :

Ewelka napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]
różne dziwne teleturniejowe wypowiedzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beret




Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Pon 13:36, 14 Maj 2007    Temat postu:

Dlaczego kobiety świecą?
Bo panowie ręką ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hektor




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Horyniec

PostWysłany: Pon 21:01, 14 Maj 2007    Temat postu:

Wpada Jasio do pokoju a tam dziadek wali konia, jasio sie pyta
-Dziadku co robisz?
-Robie sobie dobrze, Jasiu

Jasiowi sie to spodobalo wiec poszedl do swojego pokoju zwalic sobie ...

... po 20 minutach wpada do pokoju .. CALY POKOJ WE KRWI!
Dziadek krzyczy

-JASIU, CO SIE TU DZIALO?!
Na co Jasio
-a ten maly huj mnie oplul wiec go upierdolilem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gawlik
Visca el Barca



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubaczów NBstreet

PostWysłany: Wto 9:48, 15 Maj 2007    Temat postu:

stare troche i inna wersja...
Hektor napisał:
Wpada Jasio do pokoju a tam dziadek wali konia, jasio sie pyta
-Dziadku co robisz?
-Robie sobie dobrze, Jasiu

Jasiowi sie to spodobalo wiec poszedl do swojego pokoju zwalic sobie ...

... po 20 minutach wpada do pokoju .. CALY POKOJ WE KRWI!
Dziadek krzyczy

-JASIU, CO SIE TU DZIALO?!
Na co Jasio
-a ten maly huj mnie oplul wiec go upierdolilem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hektor




Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Horyniec

PostWysłany: Wto 14:39, 15 Maj 2007    Temat postu:

sory .. ja go znam z takiej wersji ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 11:10, 17 Maj 2007    Temat postu:

To się zdarzyło na prawde Smile

Ile może kosztować pociągnięcie za hamulec bezpieczeństwa, przekonał się pewien indyjski pasażer tamtejszej kolei, który podróżował nią we wtorek.

Z niewiadomych przyczyn pociągnął on za dźwignię hamulca. Pociąg oczywiście zatrzymał się w miarę szybko. Jak się później okazało, nic specjalnego się nie wydarzyło, a lokomotywa stała w miejscu na terenie neutralnym (w odległości 4 metrów od odcinka zasilanego przez prąd).

Maszynista podjął szybką i niespodziewaną decyzję: nakazał pasażerom wysiąść z pociągu i przepchać go o te 4 metry.

Okazało się, że procedura zajęła około 30 minut. Mimo wszystko pasażerowie podołali i mogli dalej kontynuować podróż. Jak twierdzi Dipak Kumar Dżha, rzeczkik indyjskiej kolei: Wiele lat pracuję w tym zawodzie i z czymś podobnym jeszcze się nie spotkałem..

To znalazłem na stronie z humorem Smile

Dziś zakończyliśmy kolejną sondę na łamach naszej witryny.

Pytaliśmy Was o to, dlaczego kandydatura Polski i Ukrainy została uznana za najlepszą do zorganizowania Euro 2012? Swoje głosy oddało około 1800 osób.

A wyniki zaprezentowały się następująco:
- Zdecydowana większość, bo aż 57,87% ankietowanych twierdzi, że stało się tak ze względu na poczucie humoru władz UEFA;
- 28,26% wskazało na fakt, iż UEFA troszczy się o rozwój sportowy tych państw;
- Według 7,13% głosujących kluczem było uznanie dla oferty;
- Pozostałe 6,74% ankietowanych ma podejrzenia co do ofert korupcyjnych.
Stało się, jak się stało, nic już raczej się nie zmieni.

Mamy nadzieję, że uda nam się odpowiednio przygotować imprezę i nie będzie wstydu na całą Europę. Trzymamy kciuki za organizatorów i zapraszamy do głosowania w kolejnej sondzie..

A tu opis prawdziwego geniusza Smile

Ciekawe wiadomości dotarły do nas za pośrednictwem portalu onet.pl Otóż pewien 30-letni mężczyzna z Chełma zrobił sobie nie lada popielniczkę.

Nie lada, bo z częściowo rozbrojonego granatu typu F1. Po wypaleniu papierosa zgasił go o tę właśnie popielniczkę. Wraz z 23-letnią kobietą, która przebywała wówczas w mieszkaniu pechowiec doznał obrażeń kończyn oraz twarzy i trafił do pobliskiego szpitala.

Wybuch, mimo iż wybił szybę i zrobił kilka dziur w ścianie, nie naruszył konstrukcji budynku. Jak ustaliła policja, mężczyzna zakupił gadżet na pobliskim bazarze. Ponoć był przekonany, że to zwykła atrapa i dlatego bez ogródek korzystał z granatu w roli popielniczki..

A teraz dowcipy Cool

Polak, Niemiec i Rosjanin założyli się, kto dłużej wytrzyma w budzie z capem. Pierwszy wszedł Polak. Siedzi minutę, dwie, pięć i po pięciu minutach wyskakuje krzycząc:
-Nie mogę, nie mogę!
Następnie wszedł Niemiec. Siedzi minutę, dwie, pięć, dziesięć, aż w końcu wyskakuje po dwudziestu minutach:
-Nie mogę, nie mogę!
Przyszedł czas na Rosjanina. Wszedł do budy, zamknął drzwi, a po 5 sekundach wyskakuje cap:
-Nie mogę, nie mogę!

Wchodzi Murzyn do baru z papugą na ramieniu. Barman pyta:
-Skąd to masz?
Papuga na to:
-Z Afryki!

Tata królik uczy syna jak się bzyka:
-Widzisz synku, jesteśmy małe zwierzątka, wszyscy nas chcą zjeść, dlatego musimy wszystko robić szybko. Oto cztery królicze dziewczynki. To się robi tak, przyglądaj się:
-Razdwatrzycztery! Zrozumiałeś? To powtórz!
-Raz, dwa, trzy, cztery!
-Nie! Razdwatrzycztery! Powtórz!
-Raz, dwa, trzy, cztery.
-NIE! Patrz uważnie: razdwatrzycztery. Powtórz!
-Razdwatrzyczterypięć. Oj, przepraszam tato!

-Co ma wspólnego brzydka dziewczyna i motorynka?
-Na tym i na tym się fajnie jeździ, dopóki koledzy nie zobaczą.

Chlopak odprowadza swoja dziewczyne do domu po imprezie. Kiedy dochodza do klatki, facet czuje sie na wygranej pozycji, podpiera sie dlonia o sciane i mowi do dziewczyny:
- Kochanie, a gdybys mi tak zrobila laseczke...
- Tutaj? jestes nienormalny.
- Noooo, tak szybciuko, nic sie nie stanie...
- Nie! a jak wyjdzie ktos z rodziny wyrzucic smieci, albo jakis sasiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic wiecej... kobieto...
- Nie, a jak ktos bedzie wychodzil...
- No dawaj nie badz taka...
- Powiedzialam ci ze nie i koniec!
- No wez, tu sie schylisz i nikt cie nie zobaczy, glupia.
-nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny. w koszuli nocnej, rozczochrana i mowi:
- Tata mowi ze juz wyrzucilismy smieci i masz mu zrobic tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobie. a jak nie, to tata mowi, ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie reke z tego domofonu bo jest kurwa 3 rano

Wchodzi facet do domu i krzyczy w drzwiach:
-Stara wygrałem w totka!
Żona siedzi przy stole i szlocha.
-Co płaczesz kobieto?! Wygrałem milion w totka.
-Mama umarła! - krzyczy małżonka.
-O ja pier** KUMULACJA!

Generał odwiedził stacjonującą na skraju pustyni jednostkę wojskową. Szczegółowo wypytywał żołnierzy jak radzą sobie w takich bardzo niegościnnych okolicach. W końcu zagadnął ich też jak rozwiązują problem braku kobiet. Żołnierze trochę się zmieszali, po czym jeden powiedział:
- Panie generale, mamy tu jedną taką starą wielbłądzicę.
- I co?
- No, - żołnierz był coraz bardziej zmieszany. - I ona pomaga nam rozwiązać problem braku kobiet...
- A gdzie ją macie, tę wielbłądzicę?
- O tu - w tym namiocie - żołnierz pokazał gdzie.
Generał wszedł do namiotu. Nie wychodził jakiś czas, w końcu się pojawił i poprawiając spodnie powiedział:
- No, rzeczywiście niezła ta wasza wielbłądzica.
- Prawda? - powiedział jeden z żołnierzy - codziennie jeździmy na niej do pobliskiego miasteczka, gdzie jest pełno świetnych i tanich dziewczyn...

Podział szefów
Szefów dzielimy na 5 grup:
1. Pedałów.
2. Superpedałów.
3. Antypedałów.
4. Pedałów-magików.
5. Pedałów-pirotechników.
Dlaczego?
Szef pedał mówi: "Ja Cię Kowalski wypierdolę..."
Szef superpedał mówi: "Ja Was wszystkich wypierdolę".
Szef antypedał mówi: "Ja się Kowalski z Tobą pierdolić nie będę!"
Szef pedał-magik mówi: "Ja Cię Kowalski tak wypierdolę, że ty nawet nie zauważysz kiedy"
Szef pedał-pirotechnik mówi: "Ja Cię Kowalski wypierdolę z hukiem".
P.S.
Jest jeszcze Szef pedał-McGyver: "Ja Was Kowalski wypierdolę! W kosmos gołymi rękami..."

Przychodzi chłop do weterynarza:
-Doktorze, świnie nie chcą żreć!
-Cóż, musi je pan wziąć do lasu i przelecieć, to dobrze na nie wpływa.
Chłop zrobił, jak mu lekarz kazał, zapakował świnie do Żuka, wywiózł do lasu i po kolei przeleciał. Nie pomogło.
-Panie doktorze, dalej nie chcą żreć.
-Musi pan je zabrać w nocy.
Jak powiedział lekarz, tak chłop zrobił. Zapakował świnie do Żuka, wywiózł nocą do lasu i przeleciał po kolei. Wrócił zmęczony nad ranem i położył się spać. Za godzinę budzi go przerażona baba.
-Wstawaj, stary! Wstawaj!
-Co?
-Świnie!
-Żrą?
-Nie! Siedzą w Żuku i trąbią.

Idzie ksiądz polną drogą, przechodzi obok skromnego gospodarstwa. Patrzy, a tam chłop coś z desek kleci.
Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz???
- A kurwa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozjebał.
- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?
- Co mam owijać w bawełnę??? Dechami opierdolę naokoło i chuj!!!

Przychodzi pięcioletni chłopczyk ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta:
-Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
-Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS? Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
-Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę.
Mama widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
-No dobrze, ale po co ci ta dziewczyna z AIDS?
-Potrzebna!
-Powiedz to może coś się znajdzie...
-No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ja odwozi, to ona mu daje na tylnym siedzeniu... i on też będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano, jak tato wychodzi do pracy to przyjeżdża pan od zbierania śmieci i wpada do nas i mamusia daje mu dupy. On też będzie miał AIDS. I o tego sk****ela mi chodzi, bo mi żabę przejechał!

Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
-Jasiu, o co ci chodzi?
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
-Ile jest 3 x 3?
-9.
-Ile jest 6 x 6?
-36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
-Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
-Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
-Nogi.
-Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
-Kieszenie.
-Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
-Kokos
-Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
-Guma do żucia.
-Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
-Podaje dłoń.
-Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
-OK - powiedział Jasiu
-Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
-Namiot
-Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
-Obrączka ślubna
-Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
-Nos
-Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
-Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
-Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!

Pewnego dnia stary rzeźnik postanowił nauczyć swojego tępego syna swego fachu by ten mógł po nim odziedziczyć rzeźnię:
-Widzisz tę maszynę Jasiu?
-Taaak.
-Popatrz z tej strony wkładasz barana, a z drugiej wychodzą parówki. Rozumiesz?
-Eeeee, nie bardzo.
-No, popatrz – ojciec wziął barana wsadził do maszyny, a drugiej strony wyjechały parówki – teraz rozumiesz?
-Eeeee, no, mmm…
- Do jasnej cholery, złap tego barana, taaak, wsadź tego barana, taaaak, a teraz popatrz z drugiej strony wychodzą parówki, teraz już rozumiesz?!
-Aaaaaaaaa, noooo, tato a czy jest taka maszyna, w którą wkłada się parówkę, a wychodzi baran?
-Tak, k**wa Twoja matka!

Sopot. Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie. Publika szaleje :- jeszcze raz! jeszcze raz ! No dobra, zaśpiewała. Skończyła, a publika : - Jeszcze raz ! Jeszcze raz! No i tak trzeci, czwarty, piąty,,,, dziewiąty raz. W końcu zrezygnowana, mówi do publiczności : - Kochani, ale ja już nie mam siły śpiewać ! Ile jeszcze ? A publiczność : - Śpiewaj, kurwa, aż się nauczysz !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 11:22, 17 Maj 2007    Temat postu:

Następna porcja dowcipów Smile

Dzień przed wizytacją w szkole pani mówi do dziewczynek:
-Dziewczynki, jak Jasiu powie coś głupiego to spuście główki i wyjdźcie. Dzień wizytacji, wizytatorka pyta Jasia:
-Jasiu co nowego budują w Warszawie?
Jasiu odpowiada:
-Jak to co? Burdel!
Dziewczynki spuszczają głowy i wychodzą.
Jasiu na to:
-Gdzie kurwy, dopiero fundamenty wylewają!

Sztuka Romeo i Julia w teatrze. Julia umiera. Romeo na to:
- Co ja mam teraz zrobić?!
Głos z sali: Pierdol póki ciepła!!

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imie: Rysiek. Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: "Ku**a,ale ten Rysiek, to jednak jest za**bisty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "Ku**a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "Orzesz ku**a, Rysiek to za**bisty buhaj!". W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli: "Ja pie**ole! Ale wstyd przed Ryśkiem".

Jedzie pani windą, otwierają się drzwi i wpada zamaskowany koleś z bronią i do niej:
-Na ostatnie piętro naciskaj!
Kobieta nacisnęła, na co on dalej:
-Na kolana i rób mi "loda"!
Przerażona kobieta robi, co karze.
Drzwi się otwierają na ostatnim piętrze, on zdejmuje maskę i mówi:
-No i co kochanie, dało się?!

Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
-Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
-No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko!
-Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym więc do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, janie jestem w stanie tego zrobić.
-Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
-Dziękuję ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
-Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
-Niemożliwe! - mówi jedna.
-Nieprawdopodobne! - mówi druga.
-No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
-Obie?
-Tak, tak, obie! Dzięki, stary!

Na lekcji języka polskiego pani prosi dzieci, aby ułożyły jakieś zdanie z ptakami. Zgłasza się Jaś i mówi:
-Tata przyszedł nawalony jak szpak.
-Dobrze Jasiu, a z dwoma ptakami?
-Tata przyszedł nawalony jak szpak i wyrżnął orła.
-A z trzema ptakami?
-Tata przyszedł nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia.
-A z czterema cwaniaczku?
-Tata przyszedł nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.
-Ha, a z pięcioma?
-Tata przyszedł nawalony jak szpak, wyrżnął orła, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa.

Trójka dzieci pojechała na wymianę do Angli. Kiedy wrócili pani na lekcji pyta się Tomka:
-Tomek jak było na wymianie?
A na to Tomek:
-Po pierwsze to nie Tomek tylko Tom. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Na to Pani zdziwiona pyta się Jasia:
-Jasiu jak było na wymianie?
Jasiu na to:
-Po pierwsze to nie Jasiu tylko John. Zjadłem śniadanie leżałem na werandzie, zjadłem obiad leżałem na werandzie, zjadłem kolacje leżałem na werandzie.
Pani zaskoczona podchodzi do Weroniki i pyta się:
-Weronika jak tam było na wymianie?
Na to Weronika:
-Po pierwsze nie Weronika tylko Weranda...

Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon:
- Słucham
- Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym.
- Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy rzadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać:
- Słucham
- Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin,hej!

Przychodzi Natalka do sklepu:
-poprosze ogórka
na co sprzedawca:
-pokroić pani tego ogórka?
-a co ja mam cipe na żetony?

Mecz o SUPER PUCHAR, 100 tysięcy ludzi na trybunach. Kibice szaleją, wrzeszczą i ogólnie jest fajno. Wszyscy oczywiście stoją, wszyscy oprócz jednego faceta, który zamiast patrzyć na grę, ostro się onanizuje, nie zwracając na nikogo uwagi. W pewnym momencie ktoś to zauważa i zaczyna się przyglądać. Potem szturcha drugiego i już po chwili duża grupa ludzi patrzy na ostro walczącego z "klejnotem" gościa. Kilka minut póżniej cały stadion patrzy już na faceta, który nadal nie wie jakie wzbudza zainteresowanie. Nawet telewizyjne kamery się na nim skupiły. Wreszcie zawodnicy obu drużyn zauważyli brak dopingu i też patrza tam gdzie wszyscy. W końcu - UUUUHHHH! Facet skończył, czerwony z wysiłku ale szcześliwy... Schował interes, wyciagnął papierosy i zapałki. W tym momencie widzi, że cały stadion patrzy w milczeniu na niego. Gościu zamiera z fajką przy ustach i zapaloną zapałka, spogląda powoli wokoło w końcu mówi ze zrezygnowaniem:
-Niieeeee no, kur...... - nie mówcie, że tu jarać nie wolno...

Cool




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelka
Gość






PostWysłany: Czw 12:48, 17 Maj 2007    Temat postu:

Dzwoni gość do burdelu i zamawia sobie panienkę, odbiera szefowa i po kolei wypytuje:
- Ma być wysoka czy niska?
- Mi to obojetne, i tak nie mam nóg...
- No a ma miec duże cyce czy małe?
- No też obojętnie, bo nie mam rąk...
Nagle głośny głos z słuchawki:
- A chu** pan masz ?!
Zdenerwowany klient odpowiada:
- A ty stara ku*** myślisz że czym wykręciłem numer telefonu?!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gawlik
Visca el Barca



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubaczów NBstreet

PostWysłany: Czw 15:32, 17 Maj 2007    Temat postu:

hehe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna -> Rozrywka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin