Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych
Sobą być !
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dowcipy :D
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna -> Rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewelka
Gość






PostWysłany: Czw 20:02, 17 Maj 2007    Temat postu:

Kac jednogwiazdkowy *
Zero bólu. Nie czujesz się tak naprawdę chory. Funkcjonujesz stosunkowo sprawnie, tylko trochę cię suszy. Wypijasz pięć puszek coli, lecz nie zmienia to twojego samopoczucia. Z jakichś niezgłębionych przyczyn masz ochotę na hamburgera z frytkami.

Kac dwugwiazdkowy **
Niby bez bólu, ale coś jest zdecydowanie nie w porządku. Wyglądasz co prawda nieźle, ale pod względem wydolności umysłowej osiągasz poziom biurowego zszywacza. Kawa, którą w siebie wlewasz, wzmaga jedynie niepokój w twoich jelitach (one nadal nie poradziły sobie z tymi
ciasteczkami z kremem, po które powędrowałeś do sklepu nocnego o trzeciej nad ranem). W brzuchu rozpoczyna się rewolucja.

Kac trzygwiazdkowy ***
Lekki ból głowy. Żołądek ma się gorzej niż kiepsko. Twoja produktywność w skali od 1 do 10 równa się 0. Kiedy przechodzi obok ciebie jakakolwiek kobieta, masz mdłości, bo zapach jej perfum przypomina ci te kolorowe koktajle, które wypiłeś w ramach zakładu z kumplami. Czułbyś się znacznie lepiej, gdybyś był w domu, leżał w łóżku i oglądał powtórki w TV. Wypiłeś cztery kubki kawy, dużą butelkę wody mineralnej, trzy sprity i colę - a ani razu nie sikałeś.

Kac czterogwiazdkowy ****
Życie jest do dupy. Łeb cię nawala. Nie możesz mówić szybko, bo grozi to niekontrolowanym pawiem. Szef napadł na ciebie za spóźnienie i nagadał ci, że śmierdzisz wódą. Starałeś się ładnie ubrać, ale to na nic, bo nie da się ukryć, że ogoliłeś twarz tylko z jednej strony. W przypadku kobiet - makijaż wygląda, jakbyś go nałożyła podczas jazdy kolejką górską w wesołym miasteczku. Oczy masz tak przekrwione, że trudno rozpoznać kolor tęczówek. Bolą cię nawet włosy. Zwieracz
wykazuje znaczną nadpobudliwość - ma coś w rodzaju spazmów i biada każdemu, kto odważy się tuż po tobie skorzystać z tej samej kabiny.

Kac pięciogwiazdkowy *****
W głowie bije ci drugie serce. Jego odgłos wkurza kolegę przy sąsiednim biurku. Z porów w twojej skórze wydobywają się opary wódki, od których kręci ci się w głowie. W kącikach ust masz zaschniętą pastę do zębów - Ślad po nieudanej porannej próbie pozbycia się tego, co pozostawiła ci w nocy wróżka- śmierdziuszka. Twój organizm utracił zdolność wytwarzania śliny i krztusisz się własnym językiem. Nie masz najbledszego pojęcia, kim do diabła był ten obcy człowiek, którego rano znalazłeś nieprzytomnego w swoim łóżku. Każda próba skorzystania z toalety przypomina uruchomienie miotacza płomieni, ewentualnie węża strażackiego, z którego wydobywa się cuchnąca alkoholem ciecz. Słowo"umrzeć" brzmi w twoich uszach jak najpiękniejsza muzyka.



Studentowi straszliwie podobała się koleżanka z roku. Postanowił więc, że doprowadzi "do konsumpcji tego rodzącego się uczucia". Wymyślil plan:

1. kolacja w dobrej restauracji...
2. wizyta u niego na stancji...
3. konsumpcja właściwa...
Zaczął wprowadzać plan w życie. Zaprosił dziewczynę do restauracji w Grand Hotelu, siedli przy stoliku, kelner przynosi menu. Tu następuje lekki szok u chłopaka, gdyż dziewczyna wybiera kilka przekąsek, danie właściwe, jakieś wino i to wszystko z "górnego przedziału cenowego". No ale czego się nie robi, żeby zdobyć kobietę. "Odbiję to sobie u mnie na stancji" - myśli student. Gdy kelner dostarcza potrawy i stolik jest już prawie cały zastawiony chłopak pyta:
- Czy ty zawsze tak dużo jesz ?
- Nie - odpowiada dziewczyna - tylko wtedy jak mam okres...



Rozmawia dwóch dresów:
- Stary.Co to jest obrzezanie??
- To taki tunning kutasa.



Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!



Pewna kobieta, spowiadając się mówi do księdza:
- Proszę księdza, siedem razy zdradziłam swego męża..
- Oj, piekło, córko, piekło!- odpowiada ksiądz.
- Nie piekło, ino swędziało..



Po długiej kuracji psychiatrom udało się wyperswadować jednemu z pacjentów szpitala psychiatrycznego, że nie jest ziarnkiem pszenicy. Wychodzi ze szpitala, jednak po kilku minutach wraca i zaczyna dobijać się do bramy.
- Wpuście mnie ! Za rogiem jest kura !!!
- Przecież pan już wie, że nie jest ziarnkiem pszenicy !
- Ja tak, ale kura jeszcze nie wie !



Facet na rozmowie o pracę :
- Gdzie Pan wcześniej pracował ?
- Służyłem w armii. Byłem w marines.
- Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym ?
- Owszem. byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek...
- To znaczy ?
- Granat urwał mi jaja...
- W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe...
- Na 10:00 ? Tak późno ? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00 ?
- Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć



a tak poza tym, to Mirek darł dowcipy z tej stronki, co i ja Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kubel_w_morde




Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:16, 17 Maj 2007    Temat postu:

[quote="Mirko"]
[quote]

ten uczen mial narysowac 'komórke' czy 'komórkę'? ;p bo to zasadnicza roznica jak widac;d


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 21:16, 17 Maj 2007    Temat postu:

a jaki Ty masz problem czy mial narysowac komórke czy komórkę ?! narysował nokie 6030 ! a to chyba dobrze nie jest ! kurwa co za bania Twisted Evil Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michałek




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Big City

PostWysłany: Pią 16:50, 18 Maj 2007    Temat postu:

Idzie czerwony kapturek przez las, nagle z za krzaków wyskakuje wilk...
- łuuuu!!!!!!!
- cześć wilku... - odpowiada spokojnie czerwony kapturek.
-nie boisz sie??!! - pyta zdziwiony wilk
-pieniędzy nie mam, a pierdolić sie lubię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gawlik
Visca el Barca



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubaczów NBstreet

PostWysłany: Pon 16:25, 21 Maj 2007    Temat postu:

[quote="kubel_w_morde"][quote="Mirko"]
Cytat:


ten uczen mial narysowac 'komórke' czy 'komórkę'? ;p bo to zasadnicza roznica jak widac;d



respekt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Śro 15:26, 23 Maj 2007    Temat postu:

+ 30° C

-Polacy śpią bez żadnego nakrycia.
-Amerykanie zakładają swetry.
-Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie.

+10° C

-Amerykanie trzęsą się z zimna.
-Włoskie samochody nie chcą zapalić.
-Można zobaczyć swój oddech.

0° C

-Woda zamarza.
-Rosjanie idą popływać.
-Francuskie samochody nie chcą zapalić.

-15° C

-Twój kot chce spać z tobą pod kołdrą.
-Politycy zaczynają rozmawiać o bezdomnych.
-Niemieckie samochody nie chcą zapalić.
-Marzymy o wyprawie na południe.

-30° C

-Rosjanie zakładają podkoszulki.
-Twój kot chce spać w twojej piżamie.
-Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby samochód zaczął funkcjonować.

-40° C

-Politycy zaczynają robić coś z bezdomnymi.
-Japońskie samochody nie chcą zapalić.
-Możemy ze swojego oddechu zbudować igloo.
-Chcemy wyruszyć na południe.

-50° C

-Za zimno, żeby myśleć
-Potrzebujesz kabli rozruchowych, żeby kierowca zaczął funkcjonować.
-Rosjanie zamykają okno w łazience.

-60° C

-Niedźwiedzie polarne wyruszają na południe.
-Prawnicy i lekarze wkładają ręce do swoich własnych kieszeni.


W jadłodajni studenckiej:
- Dzień dobry, poproszę dwie parówki.
Z sali słychać skandowanie: BOOGAAATYYY! BOGATY!
- ... i osiem widelców - dodaje koleś


hahahah Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rambo_NB
ManU Forever!!



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczow

PostWysłany: Śro 23:29, 06 Cze 2007    Temat postu:

Jaś przychodzi ze szkoły do domu i chwali się mamie:
- Mamo, pani w szkole mnie dzisiaj wyróżniła!
- Tak? A za co?
- Powiedziała, że nasza klasa to debile, a ja największy!



- Jasiu, co wolisz braciszka czy siostrzyczkę? - pyta mama.
- Rower górski!



Dzieci w klasie maluja swojego tatę. Jasiu maluje i nagle pani pyta: "Jasiu czemu namalowałeś tacie zielone włosy?
Na to Jaś: "Bo nikt mi nie chciał pożyczyć łysej kredki"...





Pani zwraca się na lekcji geografii:
- Jasiu, pokaż Włochy.
- Alaskę też?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 14:47, 07 Cze 2007    Temat postu:

Wspomnienia kolesia:
-Jak byłem kawalerem, zawsze gdy spotykały mnie jakieś zgrzybiałe ciotki na weselach, to poklepwyały mnie po ramieniu i mówiły:
-Będziesz następny.
-Przestały, kiedy na pogrzebach zacząłem robić im tak samo.


3 największe paradoksy:
1. Ch*j nie ma nogi, a stoi.
2.Ci*a mokra, a nie rdzewieje.
3. Świat jest okrągły, a ludzie pie**olą się po kątach!


Siedzą dwie blondynki i oglądają pornusa. Na filmie aktorzy się kochają, film się kończy i jedna z blondynek zaczyna płakać. Druga pyta:
-Co się stało?
-Myślałam, że się pobiorą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siomek
Administrator



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Czw 14:50, 07 Cze 2007    Temat postu:

hehehehhe Smile Fajne fajne !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gawlik
Visca el Barca



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubaczów NBstreet

PostWysłany: Pią 16:34, 08 Cze 2007    Temat postu:

to z hujem słyszałem. reszta niezła ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hasek




Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Nie 12:46, 10 Cze 2007    Temat postu:

Na ławce w londyńskim parku siedzi dystyngowana, dobrze ubrana i zadbana kobieta, czytając z zainteresowaniem jakąś książkę. W pewnym momencie dosiada się brudny, zapuszczony kloszard i z zatłuszczonej gazety zaczyna wyciągać nadgryzioną kanapkę.
- Może się pani poczęstuje? - pyta.
- Nie, dziękuję! - odpowiada zniesmaczona kobieta.
Po skonsumowaniu kanapki, kloszard grzebie w pobliskim śmietniku i wyciąga z niego batonik czekoladowy, lekko już zazieleniały.
- A może coś słodkiego? - pyta.
- Nie, dziękuję!!! - ostrym głosem odpowiada kobieta.
- Mniemam, iż na laseczkę też nie mogę liczyć...?



Facet przychodzi do baru z małą małpką na ramieniu i zamawia drinka. Po
chwili małpka zaczyna skakać po całym barze, podkrada oliwki z baru i je
zjada, potem bierze pokrojone cytryny i je również pałaszuje. Zaraz potem
wskakuje na stół bilardowy, bierze jedną bilę i ku zdumieniu wszystkich -
połyka ją. Barman krzyczy do faceta:
- Widział pan, co zrobiła pańska małpa?!
- Nie, co?
- Właśnie zjadła jedną bilę z mojego stołu bilardowego!
- To mnie nie dziwi. Ona je wszystko w zasięgu jej wzroku. Przepraszam za
moją małpkę, zapłacę za wszystko.
Facet kończy drinka, płaci i wychodzi z małpką. Dwa tygodnie później znów
przychodzi do baru z małpką na ramieniu, zamawia drinka a małpa zaczyna
znowu hasać po barze. Kiedy facet kończy drinka, małpka znajduje wisienkę na
talerzyku. Bierze ją, wsadza sobie w tyłek, wyjmuje, a następnie zjada.
Barman jest wyraźnie zdegustowany:
- Widział pan, co zrobiła tym razem?!
- Nie, co?
- Wzięła wisienkę, wsadziła sobie w tyłek i zjadła!
- To mnie nie dziwi, ona je wszystko w zasięgu wzroku. Ale odkąd połknęła bilę, najpierw wszystko mierzy.



98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz
pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i
wkrótce będziemy mieć syna.
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy,
który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w
takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy
znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy
wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co
stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Guitar_mazter




Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:56, 10 Cze 2007    Temat postu:

hasek napisał:

98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz
pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i
wkrótce będziemy mieć syna.
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy,
który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w
takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy
znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy
wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co
stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał wystrzelić!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem.


Zajebisty ;d!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gawlik
Visca el Barca



Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lubaczów NBstreet

PostWysłany: Pon 15:06, 11 Cze 2007    Temat postu:

no wymiata!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirko
Cro Cop Team



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubaczów

PostWysłany: Sob 10:08, 16 Cze 2007    Temat postu:

Idzie Jasiu z mamą po plaży nudystów:
-Mamo, czemu ten pan ma małego, a ten dużego?
-Bo ten jest żonaty, a tamten nie.
-Mamo! Mamo! Tamten się żeni!


Na przerwie obiadowej rozmawia 2 kolegów. Jeden mówi do drugiego:
-Pochowałem teściową.
-No to moje gratulacje, ale czemu jesteś taki podrapany?
-Bo nie chciała dać się zakopać.


Dziewczyna przychodzi do domu po randce. Matka się pyta:
-Czy na każde jego pytanie odpowiadałaś: nie?
-Tak.
-A o co pytał?
-Czy masz coś przeciwko temu, żebym cię pocałował? A później: Czy masz coś przeciwko temu, żebym cię dotknął? I: Czy masz coś przeciwko temu, żebyśmy poszli do łóżka?


Przyjeżdża Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie. Benedykt pyta:
-A jak tam u Was po wyborach?
-Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze Święty. Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli.
Ojciec Święty pokiwał głową, uśmiechnął się i pokazał Kaczyńskiemu 6 palców.
-A jak tam u Was z bezrobociem?
-Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze, że młodzi ludzie już
zaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców.
-A co w szkolnictwie?
-Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone, chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły.
Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał 6 palców.
Wizyta się zakończyła Kaczyński wrócił do Polski i do swoich obowiązków. Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glempa i pyta:
-Księże Prymasie byłem u papieża, opowiadałem mu co w kraju, a ten na każdą moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
-Jak to? Ty katolik i nie wiesz, że chodzi o 6 przykazanie: nie cudzołóż?!
-Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie?
-A co miał powiedzieć? Nie pie**ol?!


Ulicami Krakowa idzie młody Karol Wojtyła. Nagle zatrzymuje Go SSman.
-Dokumenty!
-Zapomniałem!
-Dokumenty!
-Jak Boga kocham: zapomniałem!
-No to pod ścianę. Nie będziesz mi tu podskakiwał!
Wtedy na niebie pojawia się Anioł Pański:
-Oszczędź Go! On będzie w przyszłości wielkim człowiekiem, papieżem i zostanie ogłoszony świętym!
-No dobra... Ale mam jeden warunek: zostane papieżem zaraz po nim!
(z całym szacunkiem dla JP2 i B16)


-Dlaczego Kaczyńscy jeżdżą w samochodach z przyciemnionymi szybami?
-Żeby nie było widać, że siedza w fotelikach.


Mama pyta Jasia:
-Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem?
-Mamo, a czy ty byś chciała się kolegować z kimś kto pali, pije przeklina?
-Nie Jasiu.
-No widzisz, Kaziu też nie chce.


Po trzech latach małżeństwa żona wciąż dopytuje męża z iloma kobietami spał:
- No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma...
- Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła...
I tak to trwało... Aż pewnego razu żona mówi:
- No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę...
Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale powiedział:
- Przysięgasz, że się nie obrazisz?
- Przysięgam! - odpowiedziała żona. A teraz licz!
No i mąż zaczyna wyliczać:
- Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, TY, dziewięć, dziesięć...


Dwie zakonnice przy ruchliwej szosie chcą się załapać na okazję, ale jakoś nie mają szczęścia. Po jakimś jednak czasie zatrzymuje się z piskiem opon luksusowy kabriolet,a za kierownicą elegancka, młoda panienka. Śmielsza z zakonnic rozpoczyna z właścicielką bryki dialog:
- Przepraszam, skąd pani ma taki piękny samochód?
- Za dupę.
- A to piękne futro?
- Za dupę.
Milcząca dotychczas siostra nie wytrzymała i wtrąciła:
- Popatrz, popatrz. A proboszcz daje nam tylko obrazki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trondheim
norsk



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:29, 16 Cze 2007    Temat postu:

Staruszek, były jeniec w obozie koncentracyjnym wygrał w toto lotku wielką kasę.
Oczywiscie zjechało się mnóstwo ludzi, prasa, radio, telewizja...
- Co Pan zrobi z taką masą pieniędzy?
- No... kupię dom synowi, samochód, wyślę wnuczków na wczasy, dam im na szkołę, pojadę na wakacje, no i postawie pomnik Adolfowi Hitlerowi.
- Ale jak to? Hitlerowi? Mordercy? Pan? Więzień obozu koncentracyjnego... ?
- No, może to morderca i był, ale numery dał dobre... Twisted Evil

Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko właścicielowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane.
Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Prości dla swoich zbyt trudni dla obcych Strona Główna -> Rozrywka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin